Szukasz zabawki dla czterolatka i masz wrażenie, że za moment załamiesz się nerwowo, bo propozycji jest tyle, że nie wiesz, na co patrzeć? Spieszymy z pomocą! Wyjścia są dwa: kup maluchowi to, co sam wskaże, albo postaw na pewniaki, które spodobają się każdemu dziecku w tym wieku. W naszym wpisie przedstawiamy drugą z opcji: zabawki idealne dla czterolatka.
Czego dowiesz się z tego wpisu?
- Jaki prezent dla czterolatka wybrać?
- Jakie zabawki spodobają się czterolatkowi?
W skrócie
Wybór zabawki dla czterolatka to nie lada wyzwanie, ponieważ maluchy w tym wieku często mają już swoje zainteresowania i sprecyzowane oczekiwania. Na szczęście istnieją rzeczy, które spodobają się każdemu dziecku: kolejka elektryczna, kreatywne klocki, zabawki plastyczne i te do odgrywania ról, a także książki.
Drewniana kolejka – prezent, który spodoba się każdemu czterolatkowi… i jego rodzicom!
Kolejka to jedna z tych zabawek, które łączą pokolenia. Wszyscy marzyliśmy o niej w dzieciństwie i dokładnie te same marzenia mają nasze dzieci. Różnica jest taka, że łatwiej je spełnić – kolejki elektryczne wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością, a liczba dostępnych do nich dodatków przekracza najśmielsze oczekiwania. Dziś kupisz nie tylko pociąg, wagony i tory, ale też całą masę innych elementów: samochodziki, znaki, drzewa i krzewy, szlabany, wiadukty czy budynki tworzące dworce.
Taki zestaw to gwarancja dłuuugich godzin wspaniałej zabawy. Obdarowany czterolatek będzie budował przeróżne trasy i konstrukcje, a potem obserwował z szerokim uśmiechem na ustach i błyszczącymi oczami, jak pociąg pokonuje zakręty. Przy okazji maluch poćwiczy ważne umiejętności: koordynację ręka–oko, motorykę małą czy logiczne myślenie. Zabawa kolejką jest nie tylko ekscytująca, ale i rozwijająca.
Inwestując w taki prezent, postaw na kolejkę drewnianą. Wykonane z drewna elementy są trwalsze niż plastikowe, więc bez szwanku przetrwają każdy upadek ze stołu albo przypadkowe przydepnięcie, a także upływ czasu – będą służyć zarówno obdarowanemu czterolatkowi, jak i jego młodszemu rodzeństwu. Drewniane zabawki są też w pełni bezpieczne i… zwyczajnie piękne. Musisz przyznać, że naturalne drewno ma w sobie niezaprzeczalny urok.
Klocki dla czterolatka? Kreatywne!
Klocki towarzyszą dzieciom już od najmłodszych lat. Czterolatki potrzebują jednak czegoś więcej niż kilku prostych elementów do budowania wież, które potem można zburzyć. Wymagania maluchów w tym wieku spełnią klocki kreatywne, na przykład firmy Meli albo Marioinex. Nie mają zaczepów, które sugerowałyby możliwości łączenia, więc można z nich tworzyć wszystko, co tylko się wymarzy. Ograniczeniem jest tylko wyobraźnia!
Zabawa klockami to nie tylko sposób na nudę. Rozwija ważne umiejętności – uczy kreatywnego myślenia i planowania przestrzennego, co potem przydaje się w szkole, ćwiczy zdolności manualne, wzmacnia cierpliwość i wytrwałość. Zbudowana konstrukcja może stać się wstępem do dalszej zabawy – inscenizacji jakieś historyjki przy pomocy innych zabawek.
Zabawki plastyczne – wstęp do zajęć szkolnych
Potrzeba wyrażania siebie za pomocą sztuki towarzyszy człowiekowi od zawsze. Jest zakorzeniona gdzieś głęboko w duszy i wyzwala się już w okresie dzieciństwa – nawet jeśli dziecko nie lubi rysowania kredkami, chętnie tapla się farbkami czy lepi przeróżne figurki z plasteliny albo masy solnej. To zainteresowanie warto podtrzymywać, dostarczając maluchowi coraz to nowsze zabawki plastyczne.
W ostatnim czasie zawrotną karierę zrobiły kolorowanki wodne. Na pierwszy rzut oka przypominają najzwyklejsze malowanki, tyle że wykonane na zdecydowanie grubszym papierze. Do kolorowania używa się jednak dołączonego do zestawu pisaka napełnianego wodą. Gdy przyłoży się go do planszy, obrazek zyskuje barwy, a wśród prostych konturów zaczynają pojawiać się szczegóły. Po wyschnięciu wody kolory znikają, więc zabawę można zaczynać od nowa.
Podobnym uwielbieniem dzieci cieszą się też wszelkiego rodzaju masy plastyczne, na przykład piasek kinetyczny, sprytna plastelina albo najnowszy wynalazek – piankolina, czyli masa złożona z malutkich kuleczek, które kleją się do siebie. Zarówno rysowanie czy kolorowanie, jak i lepienie kształtów z plasteliny i form plastelinopodobnych, doskonale rozwija zdolności manualne, przygotowując dziecięce rączki do nauki pisania.
Kim zostanie czterolatek, gdy dorośnie, czyli zabawa w odgrywanie ról
Któż z nas nie bawił się w dzieciństwie w lekarza, sklepikarza albo nauczyciela? Nic się nie zmieniło – współcześnie dzieci równie chętnie wcielają się w przeróżne „dorosłe” role. Zwłaszcza w wieku czterech lat, a więc w okresie, kiedy chłoną świat najbardziej intensywnie. Zabawy w odgrywanie ról mają charakter nie tylko rozrywkowy. Działają też edukacyjnie i… terapeutycznie. Uczą malucha zachowania się w określonych sytuacjach i oswajają z nowymi doświadczeniami, na przykład podczas wizyty u lekarza czy dentysty.
Oczywiście wyobraźnia i kreatywność maluchów jest tak wielka, że dzieci pobawią się w kucharza albo lekarza przy użyciu przeróżnych przedmiotów – ugotują zupę z liści i kasztanów albo zrobią misiowi zastrzyk za pomocą długopisu. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby podczas tych eksperymentów towarzyszyły im tematyczne zabawki: zestaw małego doktora z całym lekarskim osprzętem, profesjonalna kuchenka do gotowania czy stoisko z lodami (przy okazji uczące liczenia pieniędzy!).
Książki – propozycje do biblioteczki czterolatka
Mawia się, że książki to najtańszy i najprostszy sposób na podróżowanie. I coś w tym jest – przewracając kolejne strony, możemy przemieszczać się pomiędzy najodleglejszymi zakątkami Ziemi (a nawet kosmosu!) i przekraczać granice czasu. Dla czterolatków, tak bardzo otwartych na świat, czytane przez rodziców opowieści są fantastyczną formą poznawania rzeczywistości.
Warto wykorzystać tę ciekawość wszystkiego, co wokół, podsuwając maluchowi książki, które nie tylko bawią, ale też uczą. Czterolatkom spodobają się pozycje zbudowane na obrazie, na przykład Mapy Aleksandry i Daniela Mizelińskich. To przepięknie wydany zbiór map 6 kontynentów i 42 krajów, który zachwyca bogactwem szczegółów. Każda mapa wypełniona jest rysunkami charakterystycznych dla danego miejsca zabytków, zwierząt, potraw czy zwyczajów. Oglądając je, maluch nie tylko poznaje bogactwo innych zakątków Ziemi – może też snuć na ich podstawie własne opowieści.
Podobną szczegółowością wyróżnia się również Mam oko na litery. Ta książka składa się z ilustracji przedstawiających przeróżne scenki z udziałem ludzi i zwierzaków. Każda strona nawiązuje do wyrazów zaczynających się na konkretną literę – wskazaną w górnym rogu – a zadaniem dziecka jest odnalezienie rzeczy skrytych na obrazku, które się na nią zaczynają.
I jak? Która z zabawek trafi do Twojego koszyka? Każdą z propozycji znajdziesz na sklep-tolek.pl.
Więcej propozycji zabawek dopasowanych do wieku znajdziesz na naszym blogu:
Jak wybierać książki dla młodszych dzieci?
Prezent dla roczek – co wybrać na pierwsze urodziny?
Szukasz prezentu dla trzylatka? Podrzucamy sprawdzone propozycje!